środa, 24 lipca 2013

6.

Hej hej ;) Miałyście rację co do Kac Vegas 3. Film mi się bardzo podobał, było kilka momentów, kiedy się nieźle uśmiałam. Chociaż obsługa chyba o nas zapomniała, bo mieliśmy seans na 21;45 a dopiero około 22:00 zaczęli puszczać nam reklamy ;) Na dodatek Andrzejowi wysypała się połowa Nachosów i szybko musiał iść po drugie. Jak zwykle po nas został największy bałagan w kinie. Wstyd hehe szybko wyszliśmy zanim ktoś zauważył co po sobie zostawiliśmy ;p.
Mam kilka zdjęć,które pokazują jak byłam ubrana do kina ;)
Wygrzebałam z szafy tunikę, która chyba dawno już nie opuszczała swojego miejsca ;)



Do tego założyłam piękne jabłuszko, które dostałam kiedyś w prezencie ;)

 Kolczyki duże, czarne koła, których prawie nie było widać przy moich ciemnych włosach i malutki fioletowy w górnej dziurce ;)
 Paznokcie zielone i bransoletka, także prezent, w takim samym kolorze ;)
 Oczka pomalowałam na zielono, żeby pasowały do oczek tygryska z bluzki ;) a od środka dałam trochę żółtego i na dole od zewnętrznego kącika kreska niebieską kredką z brokatowymi drobinkami ;)
A tak mniej więcej prezentowała się całość za dużo nie widać ;)

A tu ja kilka godzin wcześniej ;) zaplanowałam sobie wtedy południe z Ewą ;) 
Wskoczyłam w wygodny dres ;)


 I do dzieła ;) Ewa już przygotowana do ćwiczeń i ja też ;) Dała mi niezły wycisk ;p

 A tu zdjęcia z dzisiaj ;) W samochodzie ;D W mojej ćwiekowanej kurteczce, którą bardzo lubię, jak chyba każdą moją kurtkę. Z warkoczem dobieranym na głowie. Jedyna biżuteria to małe kolczyki, których za bardzo na zdjęciach nie widać, ale cośtam się świeci.

 Ja sobie piję soczek
 A mój Mężczyzna myje samochodzik i tak powinno być ;)
A teraz on już śpi, a moja opcja na wieczór jest taka;) 
To już wszystko w tym poście. Do miłego ;)

31 komentarzy:

  1. "Aniołów i demonów" nie czytałam, ale ponoć bardzo dobra pozycja. Może kiedyś to nadrobię.
    "Kac Vegas 3" również miałam ochotę obejrzeć z koleżanką, ale koniec końców poszłyśmy na "Uniwersytet potworny", który bardzo mi się podobał.

    A co do ćwiczeń z Ewą... Jak to oceniasz? Są jakieś widoczne efekty? Po jakim czasie? I czy dieta jest jakoś szczególnie wymagająca?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oglądałam tego filmu jeszcze, ale mówisz że warto?
    Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Po mnie i koleżankach też zawsze zostaje najwięcej śmieci w kinie. ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. swietne zdjecia, ja ostatnio bylam w kinie 7d w zakopanem na horrorze, super zabawa przy tym :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne zdjęcia ;) Ja jeszcze nie oglądałam :) Masz piękne włosy :>

    Obserwuję i liczę na rewanż :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Też ćwiczę z Ewką. Widzę, ze masz włączonego Skalpela, lubię go ;p

    Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dostrzegłam świetną ramoneskę!;) O tak EWA DAJE W KOŚĆ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A musiałabym obejrzeć Kac Vegas 3 bo już kilka osób chwaliło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oooo, skalpel z Ewą! :)
    Muszę się wybrać na Kac Vegas 3 ! :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Seans filmowy bez nachosów to nie to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna <3

    http://fashionefantasia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Super zdjęcia, jak nie oglądałam Kac Vegas 3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie oglądałam Kac Vegas 3;) Ale wcześniejsze części mi się podobały;)

    OdpowiedzUsuń
  14. "Anioły i Demony" oglądałam film, zrobił na mnie duże wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. dobrze że film ci się podobał:)
    * proszę wejdź na mojego bloga i kliknij w pierwsze słowo to dla mnie ważne:)

    OdpowiedzUsuń
  16. już nie pamiętam kiedy byłam w kinie! :)

    www.ikaczmarczyk.blogspot.com S Y L L W S O N

    OdpowiedzUsuń
  17. czyzby skalpel? :D

    tez lubie kac vegas! :) i nachoooosy :D

    zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ćwiczenia z Ewką- to jest to !:)

    Obserwuję :).

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam wypady do kina. W niedzielę chyba tam właśnie trafię:) Tym razem postawię jednak na horror:) Zazdroszczę zapału do ćwiczeń, u mnie to trudna sprawa;>

    OdpowiedzUsuń
  20. Kac Vegas jest całkiem fajny xD
    Bardzo ładne zdjęcia :)
    Dziękuję za odwiedziny mojego bloga i zapraszam częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. tez mam zamiar obejrzeć ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetna bluzeczka. a co do kac vegas bardzo mi się podobał ale chyba tych pierwszych czesci nie przebija

    OdpowiedzUsuń
  23. To grają go jeszcze w kinach? Ja planuję już na niego iść odkąd zobaczyłam zapowiedź i jakoś się wybrać nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ślicznie wyglądasz, a jabłuszko jest przeurocze ;))

    OdpowiedzUsuń